Aktualności
Bratem Albertem może być każdy
Tegoroczny 17. Festiwal Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana” odbył się w czasie szczególnym. Obchodzimy Rok Świętego Brata Alberta. Adam Hilary Bernard Chmielowski herbu Jastrzębiec (1845-1916), był nie tylko wybitnym malarzem, ale także człowiekiem znanym z pełnego poświęcenia dla biednych i bezdomnych.
Kiedy podczas dzisiejszej gali w krakowskim Teatrze im. Juliusza Słowackiego wybrzmiał hymn „Albertiany”, laureatów tegorocznego festiwalu powitały Anna Dymna, Lidia Jazgar, a także ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Jak co roku, inauguracja uroczystości toczyła się tym samym spontanicznie radosnym rytmem. Z jednym wyjątkiem. Symboliczne klucze do Teatru Słowackiego przekazał uczestnikom nowy gospodarz placówki, Krzysztof Głuchowski.
– Teatr Juliusza Słowackiego w Krakowie nadal będzie gościł serdecznie uczestników festiwalu „Albertiana” – zapewnił dyrektor Głuchowski. – Sztuka ma wymiar niezwykle szeroki. Poza tym jestem absolutnie przeciwny temu, by dorobek artystyczny osób niepełnosprawnych spychać na margines. Ich twórczość także zasługuje na szacunek społeczeństwa oraz prezentacje w tak pięknym teatrze jak ten.
Fakt, że Teatr Słowackiego ma obecnie nowego gospodarza, nie oznacza, że podczas wczorajszej gali zabrakło prof. Krzysztofa Orzechowskiego, który najpiękniejszym teatrem w Polsce kierował przez 17 lat. Prof. Orzechowski odebrał podczas gali Medal Świętego Brata Alberta, przyznany mu za wieloletnią działalność na rzecz osób niepełnosprawnych. Wyróżnienia te wręczono również siostrze Małgorzacie Chmielewskiej, Markowi Piekarczykowi, Marcinowi Gortatowi oraz rodzinie państwa Tomalów.
– Każdy może postępować jak święty Brat Albert – zapewniał dziennikarzy ks. Tadeusz Isakowicz- Zaleski, który kieruje na co dzień Fundacją im. Brata Alberta. – Ta postać, mimo że żyła sto lat temu, wciąż jest doskonałym wzorcem dla społeczeństwa. Można być Bratem Albertem na różne sposoby i na miarę własnych możliwości. Dlatego dzisiaj wręczamy Medal Świętego Brata Alberta ludziom, którzy w wielu wypadkach więcej robią dla innych niż deklarują. Nie wszyscy laureaci naszego medalu to osoby zamożne. Przykładem tego może być siostra Chmielewska, która nie posiada żadnego majątku, a którą znałem jeszcze jako osobę świecką, kiedy pracowała w zakładzie dla niewidomych. Z kolei Jolanta i Tadeusz Tomalowie wybudowali okazały dom, w którym zamierzali zamieszkać wraz z synem Szymonem. Niestety, Szymon, jako dwudziestolatek, zginął tragicznie w wypadku samochodowym. Przez wiele lat państwo Tomalowie zastanawiali się, co zrobić z tym domem. Postanowili przekazać go na dobry cel. Dom nosi nazwę „Szymonówka”, upamiętnia ich tragicznie zmarłego syna. Utworzono w nim Środowiskowy Dom Samopomocy, docelowo dla 30 osób z niepełnosprawnością intelektualną i zaburzeniami psychicznymi.
Z kolei Marek Piekarczyk, który podczas gali wystąpił także z minirecitalem, stwierdził:
– Artysta, który potrafi coś naprawdę zrobić, ma talent i możliwości, powinien się schylać. To jest cecha silnych ludzi. Schylić się do słabszych i nauczyć się od nich, jak walczyć. Łza też jest człowiecza.
Publiczność „Albertiany” nieraz miała już możliwość oglądania spektakli osnutych na dramatach Szekspira albo Fredry. Również wczoraj główni bohaterowie wydarzenia sięgnęli do klasycznego repertuaru. Zespół „Mocni Teatralni”, składający się z pacjentów Oddziału Opiekuńczo-Leczniczego Psychiatrycznego w Owińskach (Filia Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i Rehabilitacji Medycznej w Poznaniu), zaprezentował przedstawienie „Czekając na…” oparte na motywach jednego z najsłynniejszych dramatów Samuela Becketta. Z kolei „Recepta”, ze Stowarzyszenia ECCE HOMO w Kowalkach, pokazała „Opowieść wigilijną” poruszającą temat znakomitej powieści Charlesa Dickensa. Ironiczny nastrój przedstawienia, w którym żywy plan aktorski połączono z animacją lalek, z optymizmem pochwalał wrażliwości człowieka.
Grupa teatralna „ITAKA i owaka” ze Specjalnego Ośrodka Szkolno- Wychowawczego nr 4 oraz Staromiejskiego Centrum Kultury Młodzieży w Krakowie sięgnęła natomiast do klasyki baśni żydowskiej. W spektaklu „Koszula szczęścia” próbowała odpowiedzieć na pytanie, czy szczęście to kwestia posiadania, czy może przebywania z drugą osobą; czy jest to stan, który ktoś może nam narzucić, czy też trzeba samemu do niego dojrzeć. Plastyka spektaklu nawiązywała do twórczości Marca Chagalla, a tło muzyczne stanowiły motywy muzyki klezmerskiej. Z kolei „Ziaziulka” – na podstawie bajki Mikołaja Hajduka – w wykonaniu „Leśnych nut” z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Hajnówce, w metaforyczny sposób opowiadała o potrzebie samodzielnego decydowania o sobie, o braniu odpowiedzialności za własne życie, o więzi rodzic-dziecko, która może też przynieść nieszczęście. Aktorzy tego spektaklu twarze mieli przesłonięte gipsowymi maskami, a narratorem była osoba niewidoma. Warto wspomnieć, że sporo pogody ducha wnieśli w galę 17. „Albertiany” aktorzy z grupy teatralnej Warsztatu Terapii Zajęciowej Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem w Korytnikach. Zaprezentowali spektakl „Wesołe miasto Lwów”, a w nim – poprzez charakterystyczne skecze, szmoncesy, piosenki, gwarę i stroje – niepowtarzalny, przedwojenny klimat lwowskiej ulicy. Oczywiście muzyczną oprawę wczorajszego wydarzenia wzbogacili też niepełnosprawni intelektualnie wokaliści. Teatr „Radwanek”, czyli nasi podopieczni z ośrodka terapeutyczno-rehabilitacyjnego „Dolina Slońca”, w przedstawieniu pozakonkursowym, zaprezentowali „Piekarenkę Brata Alberta” (reż.: Anna Dymna).
Było wczoraj w Teatrze Słowackiego wiele braw, okrzyków podziwu, zdumienia, a chwilami sporo śmiechu, tym bardziej, że Anna Dymna i Lidia Jazgar nie tylko prowadziły 17. „Albertianę”, ale – urządzając np. konkursy – dbały także o dobry nastrój wyjątkowej publiczności. Jednak prawdziwa zabawa rozpoczęła się wtedy, gdy na zakończenie zagrali „Muzyczni Czarodzieje”, czyli 24-osobowy zespół rockowy, jakiego fundamentem są osoby niepełnosprawne intelektualnie. Grupa, która powstała w 2010 roku w Środowiskowym Domu Samopomocy „Na Targówku” w Warszawie, „dała takiego czadu”, że niemal cała publiczność znalazła się na Dużej Scenie Teatru Słowackiego. Tańcom i pląsom nie było końca. Warszawscy muzycy pięknie i serdecznie podziękowali Annie Dymnej za zaproszenie do Krakowa. Pomysłodawczyni „Albertiany”, nieco zmęczona kilkugodzinnym prowadzeniem gali oraz faktem, że w tańcach miała u panów ogromne powodzenie, odwzajemniła podziękowania „Muzycznym Czarodziejom”. Potem, jak co roku, długo jeszcze fotografowała się ze wszystkimi uczestnikami 17. „Albertiany” i rozdawała autografy. Również naszym podopiecznym, którzy przyjechali do Krakowa z Lubiatowa.
Laureaci 17. Ogólnopolskiego Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie „Albertiana”
Region I (woj.: kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie, pomorskie, zachodniopomorskie):
RECEPTA ze Stowarzyszenia ECCE HOMO w Kowalkach. Przedstawienie: „Opowieść wigilijna”2. BRATANKI z Warsztatu Terapii Zajęciowej „Bratanki ” w Toruniu. Przedstawienie: „Szczęście”WYSPA z fundacji „Wiatrak” w Bydgoszczy. Przedstawienie: „Jest OK.!”
Solista: Łukasz Beiger z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Brodnicy. Piosenka: „Zabiorę Cię właśnie tam” z repertuaru zespołu Kancelaria
Region II (woj.: mazowieckie, podlaskie, łódzkie):
LEŚNE NUTY z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Hajnówce. Przedstawienie: „Ziaziulka”
AKCENT z Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Zgierzu. Przedstawienie: „Mały Książe”
GTI z Zespołu Szkół Specjalnych im. Janiny Porazińskiej w Ignacowie. Przedstawienie: „Baśń o ptaku”
Solista: Konrad Przygoński z Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną Koło w Zgierzu. Piosenka: „Tears in Haven” z repertuaru Erica Claptona
Region III (woj: małopolskie, śląskie, opolskie):
ITAKA I OWAKA ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 4 oraz Staromiejskiego Centrum Kultury Młodzieży w Krakowie. Przedstawienie: „Koszula szczęścia”
ŚWIETLIKI ze Stowarzyszenia Pomocy Socjalnej „Gaudium et Spes” w Krakowie. Przedstawienie: „czasCZASczas”
DZIECI KWIATY z Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną koło w Wolbromiu. Przedstawienie: „Legenda o Popielu”
Solista: Katarzyna Dworniczek z Warsztatu Terapii Zajęciowej Fundacji im. Brata Alberta w Chełmku. Piosenka: „Być kobietą” z repertuaru Alicji Majewskiej.
Jury przyznało wyróżnienie za wybitne kreacje solistów zespołowi teatralnemu TĘCZA z Warsztatu Terapii Zajęciowej „Tęcza” przy fundacji „Różyczka”
Region IV (woj.: podkarpackie, świętokrzyskie, lubelskie):
Grupa teatralna WTZ Korytniki z Warsztatu Terapii Zajęciowej Polskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem w Korytnikach. Przedstawienia: „Wesołe miasto Lwów”
FOCH z Warsztatu Terapii Zajęciowej przy Parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu. Przedstawienie: „Kandydatki na żonę”
MISZ MASZ ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Świętego Franciszka z Asyżu w Kęble. Przedstawienie: „Mała Syrenka”
Solista: Norbert Tomaka z Zespołu Szkół Specjalnych UNICEF w Rzeszowie. Piosenka: „Otwórz oczy”
Region V (woj.: dolnośląskie, lubuskie, wielkopolskie):
MOCNI TEATRALNI z Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i Rehabilitacji Medycznej Filia w Owińskach – Oddział Opiekuńczo-Leczniczo-Psychiatryczny w Poznaniu. Przedstawienie: „Czekając na…”
MAKUSZAKI ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego w Turku. Przedstawienie: „Słowik”
CZTERY PORY ROKU z Warsztatu Terapii Zajęciowej PPH „Postęp” SA w Świebodzinie. Przedstawienie: „Wykluczony”
Solista: Krzysztof Sarkowicz ze Stowarzyszenia „Motyl” na rzecz Integracji i Aktywności Artystycznej Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Wałbrzychu. Piosenka: „Song o ciszy”
Galeria
Może Cię zainteresować
Magiczna więź
Gośćmi jutrzejszego programu „Anna Dymna – Spotkajmy się” będą genetyczni bliźniacy: Krzysztof Włostowski i Agnieszka Peglan-Goszka. Pan Krzysztof chorował na ostrą białaczkę szpikową.
Odczarowywanie niepogody
Wczorajsze przedpołudnie spędziliśmy w podkrakowskiej „Dolinie Słońca”. Dzieliliśmy się poezją. Kolejna edycja wierszobrania zaowocowała pięknymi, zabawnymi, ale i wzruszającymi słowami. Wraz z gośćmi z zaprzyjaźnionych ośrodków oraz szkół skutecznie odczarowaliśmy niepogodę za oknami.