Bieżące
Multimedialne spotkanie z van Goghiem
Najpierw przerobili van Gogha, teraz pokazali szerszej publiczności swoją twórczość. Nasi podopieczni z „Doliny Słońca” zaprezentowali swoje obrazy podczas krakowskiej premiery światowej wystawy „Van Gogh Alive”.
Wczoraj, w zabytkowym budynku dworca PKP, miała miejsce premiera krakowskiej odsłony multimedialnej wystawy „Van Gogh Alive”. Po Mediolanie, Florencji, Szanghaju, Petersburgu, Singapurze oraz Warszawie przyszedł czas, aby krakowianie mogli w nowoczesny, multimedialny sposób, doświadczyć ekspresji kilku tysięcy dzieł holenderskiego mistrza.
Wystawa przenosi w głąb obrazów. Prezentowane są one na ekranach umieszczonych na ścianach, podłodze i suficie. Dzięki synergii obrazu i dźwięku – doskonałej jakości muzyki z epoki, która stanowi dopełnienie prezentowanych dzieł, widzowie mogą udać się podróż przez świat van Gogha, w głąb jego przeżyć i marzeń.
Twórcy z „Doliny Słońca” również gościli na wernisażu, fot.: Joanna Kaczor
Wystawa jest wyjątkowa, tym bardziej, że wzbogacona została o trzy obrazy inspirowane van Goghiem, których autorami są Katarzyna Małek i Adam Baran – niepełnosprawni intelektualnie podopieczni Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko” z podkrakowskiego ośrodka „Dolina Słońca”.
– Sztuka to przestrzeń, która daje człowiekowi wolność. Łamie wszystkie bariery. Człowiek, który jest inny i czuje się osamotniony, w sztuce znajduje szczęście, radość i sens życia. Nikt nie malował jak van Gogh. On był inny i jego obrazy były inne. Nikt nie maluje tak, jak moi podopieczni, bo oni są inni i wcale nie znaczy, że gorsi – mówiła Anna Dymna, gość specjalny spotkania.
Nasi podopieczni – w maju bieżącego roku, w galerii „2 Światy” na krakowskim Kazimierzu – prezentowali swoje prace podczas wystawy „Przerobili Van Gogha”, gdzie zaprezentowane zostały m.in. obrazy inspirowane mistrzem z Arles. Organizatorom wystawy „Van Gogh Alive” tak spodobał się pomysł, że postanowili zaprosić naszych podopiecznych do współpracy i włączyć ich dzieła do multimedialnej prezentacji.
Vincent van Gogh kiedyś powiedział, że zdaje sobie sprawę z tego, iż wielu rzeczy nie rozumie. Ale kiedy patrzy w gwiazdy, zaczyna marzyć. Moi podopieczni są podobni. Wielu rzeczy nie pojmują. Za to wiele więcej czują i są dużo bardziej wrażliwi od nas. Oni rozumieją świat sercem. Kiedy człowiek z nimi przebywa, to zaczyna uczyć się tego języka serca. Jak się patrzy na obrazy moich podopiecznych, widać w nich tyle radości, tyle pokoju, wszystko co mają w środku – zapewnia Anna Dymna.
Zapraszamy do odwiedzenia wystawy, podczas której będzie można wesprzeć naszych podopiecznych, poprzez nabycie symbolicznej cegiełki.
Otwarcie ekspozycji: 20 sierpnia o 10.00.