Bieżące
Piękny i radosny jubileusz Anny Dymnej
Wczoraj w Starym Teatrze Anna Dymna obchodziła jubileusz 35 lat pracy artystycznej. Uroczystość uświetnili m.in. prof. Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, eurodeputowany Janusz Onyszkiewicz, poseł Jerzy Fedorowicz oraz prof. Andrzej Szczeklik.
Wczoraj, w wypełnionej po brzegi Sali im. H. Modrzejewskiej Narodowego Starego Teatru w Krakowie, Anna Dymna obchodziła jubileusz 35 lat pracy artystycznej. Do Starego trafiła zaraz po ukończeniu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego, w 1972 roku. W tym roku prezes Fundacji „Mimo Wszystko” świętuje już jednak aktorskie 40-lecie. Zadebiutowała bowiem jeszcze jako studentka, w 1969 roku, rolami Isi i Chochoła w „Weselu”, które wystawiono na deskach Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
Wczorajszą uroczystość, której gospodynią była Elżbieta Bińczycka, uświetnili między innymi prof. Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, eurodeputowany Janusz Onyszkiewicz, poseł Jerzy Fedorowicz oraz prof. Andrzej Szczeklik. Spotkanie miało niezwykle ciepłą i wzruszającą, nie tylko dla Jubilatki, oprawę. Na telebimie, niczym w podróży wehikułem czasu, przedstawiono role Anny Dymnej, począwszy od tych pierwszych: Isi, Panny Młodej w kolejnych adaptacjach „Wesela”, Kasi w „Królu Mięsopuście” aż po ostatnie: Marioli Żuk w telewizyjnym serialu „Odwróceni” albo Marii z „Król umiera, czyli ceremonie”. Podczas blisko dwugodzinnej uroczystości trudno byłoby przedstawić cały ten dorobek. W teatrze, filmie i telewizji Anna Dymna stworzyła bowiem blisko 250 kreacji. Ale, jak wczoraj podkreślono, aktorka jest postacią wielowymiarową, znaczącą osobistością Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa, która działa na wielu płaszczyznach. Zaprzeczyć temu nie sposób, biorąc pod uwagę przygotowywany przez Annę Dymną w każdą niedzielę Krakowski Salon Poezji, działalność charytatywną, jej udział w kwestach na rzecz ratowania zabytków Krakowa, różnego rodzaju aukcjach, organizację plenerowych imprez integracyjnych, czy pracę pedagogiczną w szkole teatralnej. Jeśli o tę ostatnią chodzi, w Sali im. H. Modrzejewskiej wystąpili także studenci Anny Dymnej. Byli również hejnaliści z wieży mariackiej, którzy dali krótki koncert na cztery trąbki, przyjaciele aktorki z Piwnicy „Pod Baranami”, a także genialni akordeoniści z „Motion Trio”. Zabrakło, niestety, niektórych przyjaciół – aktorów z Teatru Starego. Ale cóż… Aktorstwo to ciężki zawód ― w trakcie obchodów jubileuszu grali premierowy spektakl w Teatrze STU. Przez posłańca dostarczyli jednak list gratulacyjny, który został publicznie odczytany. Prof. Andrzej Szczeklik, w imieniu środowiska lekarskiego, podkreślił, jak bardzo istotną rolę Anna Dymna pełni w polskiej medycynie; nie tylko w ramach Fundacji „Mimo Wszystko” i poprzez swoją działalność na rzecz osób ciężko chorych oraz niepełnosprawnych. Na głowę aktorki został uroczyście nałożony wawrzyn, a Mikołaj Grabowski, dyrektor Teatru „Starego”, oraz prezydent Majchrowski uhonorowali ją medalami. Był też oczywiście wielki, jubileuszowy tort.
A Anna Dymna, cóż… Oglądając obrazy na telebimie, słuchając muzyki, braw oraz wielu ciepłych, szczerych słów, siedziała wzruszona, nieco onieśmielona i zadziwiona, ale przede wszystkim szczęśliwa. Dziękowała wszystkim, i tym obecnym, i tym już nieobecnym. Jak podkreśliła, bez życzliwości oraz wsparcia wielu ludzi nie byłaby w stanie dokonać tego, co przez te wszystkie lata zdziałała.
Serdecznie gratulujemy naszej Kochanej Pani Prezes, życząc Jej dalszych wspaniałych ról w teatrze i filmie, a jednocześnie obiecując, że nadal – w miarę naszych możliwości – będziemy Jej pomagać. Jesteśmy szczęśliwi, że to właśnie z Anną Dymną możemy na co dzień współdziałać i zmieniać świat na bardziej radosny i piękniejszy. Naprawdę jesteśmy szczęśliwcami. Pani Prezes! Dziękujemy za wszystko!