„Słowo jest największym przyjacielem człowieka. Słowem można kogoś uratować, można mu pomóc żyć. Słowo może być lekarstwem na najgorsze stresy. Słowem też można zabić” – o ważności i wartości słów Anna Dymna mówiła wielokrotnie, nie tylko wtedy, kiedy opowiadała o sytuacji osób niepełnosprawnych, chorych albo samotnych.

W minioną niedzielę, na Dużej Scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, miało miejsce szczególne święto słowa – pięćsetny Krakowski Salon Poezji. Anna Dymna jest pomysłodawczynią i gospodynią tych coniedzielnych spotkań (pierwsze odbyło się w 20 stycznia 2002 r.), podczas których, dzięki wybitnym twórcom oraz aktorom, kultywuje się wartość i piękno żywego słowa. Na przestrzeni 14 lat w Salonach wystąpiło blisko 1800 artystów, czytano teksty 850 autorów. Obecnie Salony Poezji działają już w ponad czterdziestu polskich miastach. Mają też filie w Szwecji, Irlandii, Kanadzie i na Litwie.

– Pomysł Ani Dymnej na stworzenie Salonów Poezji jest jej ogromną zasługą – mówiła w czasie jubileuszowego spotkania Anna Polony. – Wielu ludzi, wbrew pozorom, ogromnie tęskni za autentycznością słów, ponieważ słowo zdewaluowało się w naszej rzeczywistości, język zbrzydł.

– Ludzie coraz rzadziej spotykają się i patrzą sobie w oczy, coraz rzadziej uważnie siebie wzajemnie słuchają – podkreślała z kolei Anna Dymna. – Wysyłamy e-maile, SMS-y… Ciągle gdzieś się spieszymy. A tu, w Salonie, trzeba usiąść w spokoju, wyłączyć telefon komórkowy i posłuchać ważnych słów. Są poeci, którzy te słowa potrafią ułożyć tak, że najważniejsze prawdy o życiu przedstawiają w prosty sposób.

W czasie ubiegłoniedzielnego jubileuszu w Krakowskim Salonie Poezji wystąpili m.in.: Anna Szałapak, Anna Radwan, prof. Krzysztof Orzechowski, Radosław Krzyżowski, Andrzej Seweryn, Jerzy Trela, Adam Nowak, Andrzej Sikorowski, Grzegorz Turnau oraz Andrzej, Jacek i Bogumił Zielińscy – nie tylko znakomici artyści, lecz także postacie, które nieraz wspierały projekty Fundacji „Mimo Wszystko”. Kazimierz Barczyk, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego, uhonorował Annę Dymną Medalem „Polonia Minor”, w podziękowaniu za – jak napisano w uzasadnieniu – „rozwój kultury, pasję w tworzeniu Krakowskiego Salonu Poezji, wielkie zaangażowanie w działalność charytatywną oraz pracę na rzecz regionu i jego mieszkańców”.

Dowiedz się więcej o Krakowskim Salonie Poezji

Fot.: Robert Gierlicki