Drogi Panie Wojtku,

noc przespałam dobrze, po bardzo intensywnej pracy, która zawsze sprawia mi wiele radości. W tym roku finał akcji i aukcji „Choinki Jedynki 2015” przypadł w urodziny miesiąca – 12.12. Zaufałam tej dacie. Trochę jestem przesądna.

Wspólnie z ofiarnymi kolegami rozstawiliśmy już w piątek, późnym wieczorem, sztalugi, na których umieściliśmy obrazki. Prześliczne, oryginalne, unikatowe. W urodziwych, starannie dobranych  ramach. W emisyjnym studiu radiowej „Jedynki” od razu zrobiło się odświętnie. I wszyscy zaczęliśmy się uśmiechać.

I od sobotniego poranka cud radości się zaczął. Wszyscy – pracownicy i goście – oglądali dzieła i – jak za dotknięciem różdżki – rozjaśniały im się twarze.

Od 7.00 do 19.35 na posterunku trwali pełni uroku, weseli, bardzo przejęci Agnieszka Kunikowska – „Gwiazdeczka” i Daniel Wydrych – „Czubek”. Takie pseudonimy  choinkowe sobie nadali już w ubiegłym roku. Tuż po ósmej, podczas rozmowy  telefonicznej, pani Anna Dymna, nasza wspaniała aktorka, charyzmatyczna szefowa fundacji „Mimo Wszystko”, z wdziękiem powiedziała: „To ja »Dymek« będę, świąteczny!”. I gdy zaapelowała, by każdy z nas obudził dziecko w sobie, takie ufne, wesołe, i by zapanowała radość, to się stało! Tryskaliśmy humorem, energią, sympatią. Zapomnieliśmy o troskach, o problemach dużych i małych. Byliśmy razem.

A w radiowej „Jedynce” bardzo dużo się działo w tę sobotę, bo przez cały dzień, poza naszą aukcją, czciliśmy 100. rocznicę urodzin Jeremiego Przybory, odwiedził nas tegoroczny laureat najwyższej radiowej nagrody ZŁOTEGO MIKOROFONU Andrzej Janisz i pięknie komplementował jedno z dzieł. A  po 18.00, razem z Tomkiem Zimochem i miłośnikami futbolu, przeżywaliśmy losowanie grup do Euro 2016. I wszystko w atmosferze bardzo przyjaznej, wyjątkowej, owianej „Magią świąt” emanującą z pięknych obrazków dekorujących studio.

Po emocjonującym finiszu akcji „Choinki Jedynki” rozpoczynający wieczorny dyżur na antenie Zbyszek Krajewski pomagał nam wynosić obrazki i składać sztalugi, ale posmutniał. Dobrze czuł się wśród choinek, aniołków z dużymi myślącymi głowami, reniferów niebanalnych z długimi szyjami, godnych świętych mikołajów i rozkosznych bałwanków.

Szczególnie wzruszyłam się, gdy, po jakże pracowitym dniu (wejścia na antenę radiowej „Jedynki”, próby w teatrze, sprawy fundacji i rodziny), ok. 23.30, pani Anna Dymna przysłała mi SMS, którym mam przyjemność się podzielić:

Bardzo się cieszę. I to nie tylko z pieniędzy. Tyle dobrych słów padło przez te dni. To są prawdziwe, nieocenione skarby. Takich nie kupi się za żadne pieniądze! I tej radości! Dla mnie to są zupełnie inne pieniądze – o wartości stukrotnej, innej, rzadkiej… Nie umiem Wam podziękować tak jak czuję, bo słowa są jakieś za małe. Więc po prostu wszystkim DZIĘKUJĘ!

To jeszcze dodam od siebie podziękowania najszczersze  dla „zamieszanych” w wielki finał  „Choinek Jedynki 2015”, czyli dla:

– pracujących bez wytchnienia, od 8.00 do 19.30, naszych koleżanek przyjmujących zgłoszenia na licytację: Joli Aniszewskiej, Magdzie Miętek, Marzenie Leśkiewicz i, debiutującej w tej roli, Magdzie Mizak-Peńsko
– prowadzących i realizujących, z ogromna życzliwością, poszczególne pasma w radiowej  Jedynce. Oto oni: „Sygnały Dnia” – Krzysztof Grzesiowski, Ida Mirecka, Tomek Cieślak; „Sobota z Jedynką”: Sława Bieńczycka,  Małgorzata Kościelniak, Dominika Jenc, Dorota Truszczak, Marcin Kusy, Wojciech Błoński
– mistrza fotografii Jacka Koneckiego,  który także od rana wykonywał zdjęcia, by jak najszybciej znalazły się na stronie internetowej i jest też autorem zdjęć jurorów, wszystkich prac z konkursu dla dzieci i młodzieży; fotografował na bieżąco wydarzenia związane z przygotowaniem do wielkiego finału
– Agnieszki Szałowskiej, Tomka Jaremczaka i Andrzeja Gralewskiego – WSZYSTKIM! kolegom z portalu internetowego. Jesteście wspaniali
– Agnieszki Ciecierskiej (to ona nagrała wzruszające, rozczulające rozmowy z młodymi twórcami dzieł)
– Ewy Dziadyk z fundacji „Mimo Wszystko”, wspaniałej krakowskiej opiekunce naszej akcji, która tkwiła przy radiu od rana i na bieżąco informowała panią Annę Dymną o przebiegu licytacji (a pani Ania wybiegała z próby w teatrze na przerwę i od razu w garderobie zaglądała do telefonu!)

Dziękuję też za 32 prace: 6 z Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko i 6 z Fundacji na Rzecz Promowania Aktywności Osób Niepełnosprawnych „Wygrajmy Razem” oraz 20 z konkursu dla młodych artystów od lat 6 do 16 – tym dziełom zawdzięczamy niezapomniane wzruszenia. Dziękuję tym, którzy kupili te obrazki, a kierowali się sercem i wrażliwością na sztukę.

I oby, jak powiedział Daniel Wydrych, do spotkania za rok!

                                                                                       Małgorzata Kownacka