Pretekstem do spotkania z aktorką Narodowego Starego Teatru oraz prezes Fundacji „Mimo Wszystko” stały się między innymi słowa, autorstwa dr. Kenta M. Keitha, wyryte na jednym z przytułków prowadzonych przez Matkę Teresę w Kalkucie:

Ludzie postępują nierozumnie, nielogicznie i samolubnie ―
kochaj ich mimo wszystko.
Jeśli czynisz dobro,
oskarżą cię o egocentryzm ―
czyń dobro mimo wszystko.
Jeśli odnosisz sukcesy,
zyskujesz fałszywych przyjaciół
i prawdziwych wrogów ―
odnoś sukcesy mimo wszystko.
To co budujesz latami,
może runąć w ciągu jednej nocy ―
buduj mimo wszystko.
Ludzie w gruncie rzeczy
potrzebują twej pomocy,
mogą cię jednak zaatakować
gdy im pomagasz ―
pomagaj mimo wszystko.
Dając światu najlepsze co posiadasz,
otrzymujesz ciosy ―
dawaj światu najlepsze co posiadasz,
mimo wszystko.

Słowa te od początku działalności Fundacji „Mimo Wszystko” stanowią motto naszych codziennych działań. Anna Dymna odnosiła sie do stwierdzeń dr. Kenta M. Keitha, opowiadając, że w każdej pracy liczy się przede wszystkim pasja oraz widzenie głębokiego sensu i potrzeby działania. „Gdyby doba miała sto godzin, to cały czas miałabym co robić – podkreśliła. – Siłę daje nam to, że wiemy, po co pracujemy i komu pomagamy”.

– Na świecie funkcjonują takie mechanizmy, w których i pomagający, i ten, któremu się pomaga, jest zadowolony, wszyscy zyskują, nikt nie traci. To możliwe. Poza tym szybko zauważamy, że naprawdę warto pomagać, bo gdy wokół nas ludzie są szczęśliwsi, nam też się lepiej żyje. Straszenie, szantaże moralne, zawstydzanie, epatowanie nędzą nic nie dadzą. Wszelki krzyk rodzi tylko bunt, odmowę i krzyk jeszcze głośniejszy. By namówić kogoś do współdziałania, konieczne jest zaufanie i życzliwość. Tego nam dziś potrzeba jak tlenu. Wtedy nawet słowo „kryzys” traci swoją moc i wszystko się udaje – stwierdziła Anna Dymna.

Podczas wczorajszego spotkania Klubu SheXO o naszej działalności mówiły także: Maja Jaworska, dyrektor Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, oraz Ewa Dziadyk i Małgorzata Segda z działu PR.