– Jakże się cieszę, że, chwilowo opuszczając teatr, aktorka Narodowego Starego Teatru w Krakowie, Anna Dymna jest dzisiaj z nami! – tymi słowami Lidia Jazgar przywitała gości i współprowadzącą koncert, po czym spytała: „Aniu, czym w twoim życiu jest teatr?”.

– Teatr to jest życie. Od 45 lat wyznacza mi rytm. To przestrzeń, w której odbywa się cudowne podróże. Nie zwiedziłabym tylu planet, gdyby nie teatr. Nie poznałabym tak wielu niezwykłych ludzi. Dzięki temu wszystkiemu mój świat jest piękniejszy i nie ma granic. Teatr pełni różne funkcje dla każdego z nas. To naprawdę magiczne miejsce – odpowiedziała Anna Dymna.

Jako pierwsza, z piosenką „Teatr”, wystąpiła Aleksandra Gudacz, finalistka ósmej edycji Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, która po raz drugi wzięła udział w koncercie „Zaczarowanego Radia Kraków”. Aleksandra jest beneficjentką projektu aktywizacji zawodowej Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych, Ich Rodzin i Przyjaciół „Ognisko”, do którego została skierowana przez naszą Fundację. Udziela się również, jako wolontariuszka, w Szpitalu Specjalistycznym im. J. Dietla w Krakowie.

Z teatru do kina publiczność przeniósł Kamil Czeszel, śpiewając „W małym kinie”. Na występ w Radiu Kraków przyjechał z Torunia. Kamil, zwany „Zaczarowanym Weteranem”, startował prawie w każdej edycji Festiwalu Zaczarowanej Piosenki. Śpiewa od dziecka, ale jego pasją jest także sport. Lubi oglądać mecze siatkówki i piłki nożnej, a w ramach rehabilitacji często odwiedza siłownię.

Magdalena Krzemińska, uczennica trzeciej klasy gimnazjum, wykonała utwór „Kuglarze”. Obecnie Magda uczy się śpiewu w koszalińskiej szkole muzycznej „Music Heaven”. Żeby kontynuować muzyczną edukację, przygotowuje się teraz do kolejnych wokalnych egzaminów.

Pozostając w temacie kuglarstwa, Aleksandra Nykiel zaśpiewała „Cyrk wita was”. Ola jest nie tylko laureatką Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, ale także trzykrotną zwyciężczynią Przeglądu Pieśni Patriotycznej.

Kontynuując cyrkową przygodę, Dominik Strzelec, który, oprócz śpiewania, gra na perkusji, organach i keyboardzie, wykonał utwór „Dziewczyna z cyrku”. Dominik śpiewa od zawsze. Próbuje także komponować. Sześć lat temu udało mu się dojść do półfinałów Festiwalu Zaczarowanej Piosenki oraz zdobyć III miejsce na Festiwalu Piosenki Integracyjnej w Radomiu. Marzy o nagraniu własnej płyty.

Niezwykłe wykonanie piosenki zespołu Brathanki „W kinie w Lublinie” zaprezentowała Anna Ilminowicz.  – Jestem niepoprawną optymistką ze skrzydłami u stóp – tak o sobie mówi Ania, która, pomimo sprzężenia różnych niepełnosprawności, zachowuje pogodę ducha.

Nawiązując do słów Anny Dymnej, utwór „Teatr uczy nas żyć” wykonał Grzegorz Dowgiałło. Aktorka nie kryła wzruszenia podczas jego występu. Grzegorz jest laureatem wielu muzycznych nagród i absolwentem Szkoły Muzycznej I Stopnia. im. Henryka Baranowskiego przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie. Jego życiową pasją jest perkusja, na której gra w zespole Recycling Band. Instrument Grzegorza jest wyjątkowy. Składa się z wiaderka, puszek po farbie, brytfanny, pokrywki i kilku cymbałkowych sztabek. Recycling Band  ma na swoim koncie występy dla prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Bronisława Komorowskiego i podczas otwarcia Kongresu Klimatycznego Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Podczas koncertu wystąpiły również uczennice Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Władysława Żeleńskiego w Krakowie, które są podopiecznymi Andrzeja Zaryckiego, kierownika muzycznego projektu „Zaczarowane Radio Kraków”. Były to: Bernadeta Woźniak w piosence „Ada , to nie wypada”, trio: Wiktora Oliwa, Bernadeta Woźniak i Zuzanna Rosa w utworze „Damy staroświeckie”, oraz duet: Anna Jurczak i Kamila Najduk, który wykonał „New York, New York”.

Koncert uświetnił występ gościa specjalnego, aktorki Teatru Ludowego w Krakowie, Marty Bizoń, która zaśpiewała piosenki ze swojego albumu „Neapol”: „Gdzie jest Zaza?”, „Pastylka na sen” i „O sole mio”.

– To nie ja jestem tutaj gwiazdą, tylko występujące osoby z różnymi niepełnosprawnościami, które pokonują swoje lęki i obawy. Do tej pory wszystkie koncerty Festiwalu Zaczarowanej Piosenki widziałam tylko na ekranie. Mam dziś dużą tremę i jednocześnie radość z tego, że mogę wystąpić z laureatami. To niesamowita odwaga pokonywać swoje słabości i, na przekór wszystkiemu, spełniać swoje marzenia. Czuję się dziś fundamentem dla nich i chcę im przekazać, że scena jest dla każdego, kto ją kocha – mówiła Marta Bizoń.

Na pytanie, czym jest w jej życiu teatr, aktorka odpowiedziała:

– Teatr był moim marzeniem, jako małej dziewczynki, a teraz stanowi integralną część mojego życia. Bardzo się cieszę, że mogę sprawnie pogodzić życie zawodowe z życiem rodzinnym i że te dwa światy tak cudownie się przenikają. Nie wyobrażam sobie rodziny bez teatru i teatru bez rodziny. To miejsce, w którym mogę zostawić zarówno swoje smutki, jak i radości, a widok publiczności, z jaką mogę się tym dzielić, jest miodem na moje serce. Kocham ten zawód i wiem, po co go wybrałam. Obym jak najdłużej grała w teatrze i oby obsadzano mnie w fantastycznych rolach. To moje kolejne marzenie.

Dziękujemy wszystkim występującym za magiczne chwile i życzymy spełnienia wszystkich marzeń, nie tylko tych teatralnych.

Zapraszamy również do obejrzenia fotorelacji z koncertu autorstwa Tomasza Cichockiego: http://on.fb.me/1lhgqOq