Bieżące
Radości w „Dolinie Słońca"
Wczoraj, w duchu karnawałowego szaleństwa, zorganizowaliśmy w „Dolinie Słońca” bal maskowy dla naszych Podopiecznych i Gości z zaprzyjaźnionego Środowiskowego Domu Samopomocy Fundacji im. Brata Alberta. Na tę okazję Podopieczni, na zajęciach z rękodzieła, przygotowali kolorowe maski weneckie.
Ileż było zabawy przy ich projektowaniu. „Ja chcę zostać Zorro” – wykrzyczał Marek. Jurek zapragnął być zaczarowanym kotem, a Ania miała głowę pełną pomysłów, które przełożyła na swoje dzieła, wykonując maski dla koleżanek. Kiedy Podopieczni wchodzili do „Nibylandii”, czyli sali teatralnej (w tym dniu – balowej), dumnie prezentowali swoje rękodzieło.
Wszyscy, nawet Ci, którzy siedemdziesiąte urodziny mają już za sobą, jak nasz Janek, bawili się fantastycznie. W przerwie tanecznych pląsów został zorganizowany konkurs talentów. Na scenie Kamil ze Środowiskowego Domu Samopomocy zaprezentował fenomenalny bigbit, nasza Krysia zaśpiewała hit ze swojej młodości, a Kazio, miłośnik militariów, wyśpiewał własną rockową kompozycję. Uczestnicy konkursu zostali nagrodzeni burzą braw i upominkami.
Dzisiaj w „Dolinie Słońca” został zorganizowany turniej bocce i konkurs plastyczny nawiązujący do tej dyscypliny sportu. O 10 w „Nibylandii” zebrali się Podopieczni wielu jednostek, mi.in: Warsztatów Terapii Zajęciowej z Czernichowa, Radwanowic, ze Świetlicy Terapeutycznej, Schroniska i Środowiskowego Domu Samopomocy Fundacji im. Brata Alberta z Radwanowic oraz nasi gracze i kibice - Podopieczni i pracownicy Fundacji „Mimo Wszystko” z „Doliny Słońca”. W turnieju bocce wzięły udział czteroosobowe zespoły z sześciu drużyn, nasz ośrodek reprezentowali: Ula, Jurek, Grzegorz i Waldek pod czujnym okiem fizjoterapeuty Gosi. Drużyny walczyły o puchar ufundowany przez Zarząd Fundacji im. Brata Alberta.
Bocce jest jedną z dyscyplin paraolimpijskich (nie posiada swojego odpowiednika w programie olimpijskim), mającą walory rehabilitacyjno-sportowe – grą integracyjną, która, oprócz rywalizacji, przynosi satysfakcję i przyjemność. W bocce mogą grać osoby niepełnosprawne nawet z czterokończynowym porażeniem. Mogą ją także uprawiać osoby pełnosprawne, dlatego cały czas podkreśla się walory o charakterze integracyjnym tej gry. Prócz tego, że kształtuje ona sprawność fizyczną, to także daje możliwość działania w duchu oraz atmosferze tolerancji oraz wzajemnego poszanowania.Uczestnicy tego typu gry nie są w żaden sposób ograniczeni wiekowo czy sprawnościowo, gdyż bocce posiada wiele rozwiązań taktycznych
Podczas naszego turnieju przeżycia sportowe z boiska udzielały się kibicom. Emocje potęgowały się w momencie, kiedy gra była najbardziej wyrównana. Do samego końca nic nie przesądzało o zwycięstwie konkretnej drużyny.
Podsumowanie rozgrywek pomiędzy sześcioma drużynami dały poniższy wynik:
1. Środowiskowy Dom Samopomocy Fundacji im. Brata Alberta.
2. Świetlica Terapeutyczna z Radwanowic
3. Fundacji „Mimo Wszystko” z „Doliny Słońca”
4. Schronisko Osób Niepełnosprawnych z Radwanowic, Warsztaty Terapii Zajęciowej z Czernichowa (ex aequo).
5. Warsztaty Terapii Zajęciowej z Radwanowic.
Dla tych osób, które nie pasjonują się sportem, został zorganizowany konkurs plastyczny. Naszymi reprezentantami były: Ania, Karina i Ewa. Dziewczyny za swój udział zostały nagrodzone upominkiem.
Tego dnia wyjątkowo czuliśmy, że nie liczyło się miejsce na podium, ale wspólna zabawa. Drużyny wzajemnie gratulowały sobie udziału w turnieju z nadzieją spotkania się za rok. Turniej bocce planujemy wprowadzić do kalendarza regularnych imprez integracyjnych Fundacji „Mimo Wszystko” i Fundacji im. Brata Alberta.
Fot.: archiwum Fundacji