Krzysiek Graczyk ma 22 lata. Sześć lat temu przeszedł zawał mózgu. Nie mówił ani nie rozumiał, co mówią do niego inni. Nie mógł też samodzielnie wstać łóżka. Dzięki intensywnej rehabilitacji, dzisiaj jeździ na nartach i na rowerze. Podkreśla, że w walce o powrót do sprawności pomogło mu wielu ludzi, postanowił więc, że on też komuś pomoże. W minioną niedzielę na stokach Areny Narciarskiej „Homole” odbyły się charytatywne zawody narciarskie pod hasłem „Krzysiek pomaga pomagać”. Ich pomysłodawcą był właśnie Krzysiek Graczyk. W zawodach wzięło udział ponad 170 narciarzy z całej Polski. Każdy z uczestników był zobowiązany do uiszczenia opłaty startowej, która zostanie przeznaczona na wskazany przez Krzyśka cel. Dzień wcześniej w „Owczarni Muzycznej” odbył się koncert charytatywny Marka Raduli oraz aukcja. Dochód z wszystkich tych wydarzeń – zgodnie z prośbą Krzyśka – zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację Darka Hryniewieckiego i Pawła Szkutnickiego, Podopiecznych naszej Fundacji. Darek jest częściowo sparaliżowany, porusza się na wózku inwalidzkim. Paweł jest całkowicie sparaliżowany, oddycha za pomocą respiratora i porusza się na elektrycznym wózku inwalidzkim.

– Nadal trwa liczenie i potwierdzanie wpłat – mówi Roman Graczyk, tata Krzyśka. – Wiemy już, że z samej aukcji będzie ponad 10 tys. zł. Otrzymaliśmy też 1200 zł od znanego kolarza Sylwka Szmyda, który wylicytował za pomocą swojej strony internetowej koszulkę. W koncercie wzięło udział blisko 70 osób. Na stoku było 170. Można więc śmiało powiedzieć, że zawody „Krzysiek pomaga pomagać” się udały. Najważniejsze jest jednak to, że dzięki nim uda się pomóc Darkowi i Pawłowi – podkreślił pan Roman dodając, że Krzysiek i jego przyjaciele myślą już nad przyszłorocznymi zawodami. 

Liczenie dochodu z cegiełek wstępu na koncert i wpłat startowych nadal trwa. Organizatorami zawodów „Krzysiek pomaga pomagać” i towarzyszących mu wydarzeń byli: Klub Narciarski „Yeti”, Małopolski Okręgowy Związek Narciarski, Arena Narciarska „Homole” i „Owczarnia Muzyczna”.