Janusz, mimo że uległ wypadkowi komunikacyjnemu, nigdy rozbratu z motoryzacją nie wziął. Wystarczy zajrzeć na jego stronę internetową, by przekonać się o tym, że motocykle nadal pozostają wielką pasją naszego całkowicie sparaliżowanego pracownika. W gronie motocyklistów ma też wielu przyjaciół. To właśnie razem z nimi uczestniczył w 4. edycji „Moto-Mikołajów” – zbiórce pieniędzy na rzecz wychowanków bielsko-bialskiej placówki. Akcja, w której Janusz bierze udział, trwa codziennie – do 4 grudnia – na terenie Centrum Handlowo-Rozrywkowego Gemini Park. Jej punktem kulminacyjnym będzie dostarczenie darów i zebranych pieniędzy do domu dziecka przy ulicy Pocztowej w Bielsku-Białej. Janusz również będzie je przewoził.

– Moi przyjaciele motocykliści organizują „Moto-Mikołaje” już od czterech lat – opowiada nasz dzielny fundraiser. – Ogromnie cieszę się, że biorę czynny udział w tej akcji i mogę pomagać osobom potrzebującym. W ubiegłym roku dla dzieci udało się zebrać całkiem fajną kwotę, prócz tego motocykliści zakupili produkty, które są niezbędne w codziennym życiu. Do mojej puszki podczas kwesty w Gemini trafiał nie tylko bilon, ale także pieniądze papierowe. Jestem naprawdę szczęśliwy nie tylko z tej kwesty, ale także z faktu, że mogłem udać się do Bielska-Białej i być z moimi przyjaciółmi. Dzięki takim wydarzeniom, pokazujemy, że wielu z nas nie jest – jak chcą tego niektórzy – dawcami organów pędzącymi po ulicach. Motocykliści to wielka rodzina, ludzie wrażliwi i serdeczni. Chcą pomagać potrzebującym.Akcja „Moto-Mikołaje” jest tylko jednym z tego przykładów.

Podczas wyjazdu do Bielska-Białej i kwesty w Centrum Handlowo-Rozrywkowego Gemini Park Januszowi towarzyszyła kamera Telewizji Polskiej. 28 bądź 29 listopada zostanie wyemitowany film dokumentalny o naszym pracowniku. Reżyserką obrazu jest Brygida Frosztęga.

– Mam nadzieję, że, dzięki temu filmowi, akcje charytatywne organizowane przez motocyklistów spotkają się z jeszcze większą życzliwością oraz zaufaniem ludzi – mówi Janusz. – Zachęcą także innych entuzjastów motoryzacji do włączenia się w takie wydarzenia. Prekursorami „Moto-Mikołajów” byli motocykliści z Gdańska. Cieszę się ogromnie, że ich pomysł realizowany jest dzisiaj również w innych miejscach kraju.