Bieżące
Janusz Świtaj nie potrzebuje już ołówka
Dzięki darczyńcy, który pragnie zachować anonimowość, oraz firmie „Harpo” Janusz Świtaj może pracować wygodniej i bardziej wydajnie. Do obsługi wirtualnej klawiatury posłuży mu specjalistyczny sprzęt.
Od kiedy całkowicie sparaliżowany Janusz Świtajz Jastrzębia Zdroju stał się pracownikiem Fundacji Anny Dymnej „Mimo Wszystko”, zajęć ma w bród. Pisze do niego e-maile wiele osób znajdujących się w podobnie trudnej sytuacji jak jego. Szukają pomocy i dzięki Januszowi ją znajdują.
Od dzisiaj do obsługi wirtualnej klawiatury Janusz nie potrzebuje już ołówka
Fot. www.nico.motocykle.slask.pl
Przez sześć lat Janusz obsługiwał komputer wyłącznie za pomocą trzymanego w ustach ołówka. Od dzisiaj ta sytuacja ulegnie radykalnej zmianie. Dzięki specjalnemu oprzyrządowaniu komputera ołówek Januszowi nie będzie już potrzebny. Konsultanci z poznańskiej firmy „Harpo” Sp. z o. o. dokonują obecnie wyboru optymalnego sprzętu, który ułatwi naszemu pracownikowi obsługę komputera za pomocą wirtualnej klawiatury. Stało się to możliwe dzięki darczyńcy, który przekazując na to specjalistyczne urządzenie 8000 zł, zastrzegł sobie anonimowość. Firma „Harpo” dostarczy bezpłatnie oprogramowanie.Wspaniały gest.
W imieniu Janusza serdecznie dziękujemy.